Dlaczego warto rozważyć opalanie bez stanika. Topless. autor Aniamaluje 6 lipca, 2018. W swojej niezwykle krótkiej karierze badacza najbardziej ukochałam sobie obserwację uczestniczącą. W ogromnym uproszczeniu – to taki typ obserwacji, w której sam stajesz się uczestnikiem obserwowanego wydarzenia. Na plaży nudystów nie ma miejsca Poszukujesz inspiracji na modną i efektowną stylizację bez stanika na wesele? Instagram jest pełen zdjęć gwiazd, influencerów i innych osób, które świadomie rezygnują ze stanika. Zobacz, jak kreatywnie łączą swoje sukienki, dodatki i fryzury. Wykorzystaj te inspiracje, aby stworzyć oryginalny i wyjątkowy look na wesele. Nasutniki sprawdzą się podczas wielkich wyjść. To bielizna idealna pod elegancką sukienkę bez ramion, z głębokim dekoltem i odsłoniętymi plecami. Naklejki na sutki dodają pewności siebie. Z nimi możesz dumnie prezentować swoją kreację, bez obaw o to, że Twoje brodawki mogą zostać zauważone. Wiktoria Gąsiewska, aktorka młodego pokolenia, pochwaliła się nowym zdjęciem na Instagramie. Pozuje na nim bez stanika! Śmiałe zdjęcie Karoliny Sawki. Karolina Sawka zdobyła sławę 19 lat temu rolą małej Nel w "Pustyni i w puszczy" i przez lata kojarzona była z wizerunkiem wrażliwej, grzecznej dziewczynki. Dziś aktorka ma już 29-lat i jest dojrzałą, pewną siebie kobietą. Dowodzi tego opublikowane przez nią zdjęcie, na którym pozuje bez Bez odpowiedniego podtrzymania piersi wiotczeją, tracą kształt, a skóra na dekolcie rozciąga się. To nie sama ciąża i karmienie jest przyczyną tych negatywnych zmian w wyglądzie piersi, ale brak odpowiedniego stanika. W efekcie noszenia źle dobranego biustonosza mogą się nawet pojawić bóle kręgosłupa, a podczas karmienia także . Dołączył: 2018-10-17 Miasto: Poznań Liczba postów: 92 12 stycznia 2022, 01:38 Nie wliczając "efektów nieporządanych" chodzenia bez stanika, mam pytanie. Czy uważacie, że osobom z obfitym biustem nie wypada chodzić bez stanika? Dzisiaj miałam dyskusję o tym z siostrą. Ona twierdzi, że jeżeli ktoś ma mały i jędrny biust to wygląda to bardzo subtelnie i w porządku. Jeżeli ktoś ma duży biust to wygląda to obleśnie. Nie dopytywałam jej czy to był przytyk do mnie, ale ja jestem posiadaczką tego większego biustu i zdarzyło mi się nie raz wyjść tak przed blok z psem czy ze śmieciami czy do sklepu po bułki. Jeżeli nie mam jakiegoś zwisa, że tak powiem, to serio to wygląda obleśnie i powoduje zgorszenie? Jakby no... nigdy się nad tym jakoś nie zastanawiałam. Nie chodzi też o ubiór jakiś wyzywający, tylko nie wiem... dres i luźna koszulka np. Jakie jest wasze zdanie? Dołączył: 2017-07-22 Miasto: Zielona Góra Liczba postów: 6666 12 stycznia 2022, 02:01 W mojej opinii, dorosła kobieta bez stanika, paradująca w podkoszulku na ulicy (szczególnie z obfitym biustem), to bardzo dziwne i niezrozumiałe zjawisko. Nie obleśne czy jakieś wyjątkowo odpychające, ale DZIWNE. Ja bez biustonosza czułabym się naga, choć moje piersi do dużych nie należą - są przy tym krągłe i jędrne, więc teoretycznie powinno wyglądać to dobrze. Chyba tylko sztuczne cycki obronią się w takim outficie, choć sama nie wiem. Dołączył: 2017-04-05 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1642 12 stycznia 2022, 02:41 Jak dla mnie to kobiety mogą chodzić tak, jak im wygodnie. Jeśli wygodnie bez biustonosza - czemu nie. To nie jest ani obleśnie, ani dziwne. Ja mam mały biust, po domu i do sklepu chodzę bez, ale zakładam, jeśli wybieram się gdzieś dalej. Głównie ze względu na wrażliwość piersi. Biustonosz ma dla mnie funkcję "ochronną". Użytkownik4217809 Dołączył: 2020-11-19 Miasto: Bzzz Liczba postów: 221 12 stycznia 2022, 04:39 ostatnio w pociągu widziałam kobietę w samej cienkiej bluzeczce. Nie powiem ładne piersi miała, sutki jej sterczały. Dwaj panowie na wprost niej zachwyceni. Ja lubię wygodę, ale przy obcych ludziach byłoby mi jakoś dziwnie... Dołączył: 2007-02-06 Miasto: Liczba postów: 10551 12 stycznia 2022, 05:58 moze oblesnie to za duzo powiedziane. W naszej kulturze jestesmy przyzwyczajeni do okreslonego modelu i jesli ktos wyglada inaczej to jest to zauwazalne. zaleznie od ogolnego obrazu moze byc odbierane jako oblesne, nieestetyczne, niechlujne badz byle jakie. Podstawowa zasada moim zdaneim to kazdy ma prawo tak sie nosic jak jemu wygodnie i jak jemu sie podoba, to czy odbior przez otoczenie jest wazny, powinien sam sobie odpowiedziec. Ja wczoraj ogladajac TV tez zwrocilam uwage na prowadzaca program - nie pasujaca do ogolnego kanonu jaki jest w tv - moderatorka byla bardzo otyla - to nie byloby moze tak wchodzace w oczy gdyby byla dobrze ubrana. Za kazdym razem gdy prowadzi program jest tragicznie ubrana w stosunku do swojej figury, wczoraj miala wielka kiece przepasana paskiem i piersi rozlewaly sie nad tym paskiem az pod pachy - widzac to tez pomyslalam ze chyba zapomniala zalozyc biustonosza. Wygladala dziwnie, jak na moj gust niechlujnie. Dołączył: 2007-05-25 Miasto: Warszawa Liczba postów: 47 12 stycznia 2022, 06:59 Nie wliczając "efektów nieporządanych" chodzenia bez stanika, mam pytanie. Czy uważacie, że osobom z obfitym biustem nie wypada chodzić bez stanika? Dzisiaj miałam dyskusję o tym z siostrą. Ona twierdzi, że jeżeli ktoś ma mały i jędrny biust to wygląda to bardzo subtelnie i w porządku. Jeżeli ktoś ma duży biust to wygląda to obleśnie. Nie dopytywałam jej czy to był przytyk do mnie, ale ja jestem posiadaczką tego większego biustu i zdarzyło mi się nie raz wyjść tak przed blok z psem czy ze śmieciami czy do sklepu po bułki. Jeżeli nie mam jakiegoś zwisa, że tak powiem, to serio to wygląda obleśnie i powoduje zgorszenie? Jakby no... nigdy się nad tym jakoś nie zastanawiałam. Nie chodzi też o ubiór jakiś wyzywający, tylko nie wiem... dres i luźna koszulka np. Jakie jest wasze zdanie? Spacerując plażami Hiszpanii, ciągle spotyka się kobiety topless, ale też kobiety i mężczyzn zupełnie nagich. Uwielbiam to. Nie widzę wówczas małych, dużych, niestosownych piersi. Widzę ludzi którzy cieszą się pogodą, okolicznościami, swoim ciałem. Ja swojego ciała nie cierpię. Nie cierpię też w chodzić w staniku, ale go zakładam właśnie ze względu na brak społecznego przyzwolenia. Jest taki wątek o stanikach. Sprzed kilku dni. Pisałam już jakich czasów chciałabym doczekać. Wiem, że na moje podejście składają także moje ograniczenia, ale myślę że one zostały narzucone poprzez ogólne panujące trendy. Dołączył: 2012-07-26 Miasto: Nuuk Liczba postów: 2270 12 stycznia 2022, 07:16 Jesli kobieta chce chodzić bez stanika to jak najbardziej powinna. Bez względu na to czy ma małe czy duże piersi, jędrne czy obwisłe. Cialo, w tym piersi, nie służy do zaspokajania potrzeb estetycznych innych ludzi. Noszenie stanika to wybór, a nie obowiązek. Dołączył: 2014-06-25 Miasto: Warszawa Liczba postów: 26236 12 stycznia 2022, 07:31 Kobieta nie rodzi się w staniku. Okrywanie ciała jest w dużej mierze uwarunkowane od miejsca na ziemi i panujących tam warunków pogodowych, wbija sie potem w kanon cywilizacyjny, ok, i na tym poprzestańmy. Jeśli ktoś ma problem z tym czym są okryte kobiece piersi albo z nagościa ludzi mieszkajacych w strefach okołorównikowych, to on ma problem, a nie inni. Warto się wtedy zastanowić nas sobą, na jakim etapie życia zostało to postrzeganie wypaczone i kto sie do tego przyczynił, a nie zapierać się że tak ma być, bo JA tak mówie. Dołączył: 2021-07-22 Liczba postów: 837 12 stycznia 2022, 08:04 2 lata temu widziałam babkę bez stanika stała czekała na autobus mając duży cyc, prawie wjechałam pod samochód rowerem tak się zagapilam, a co dopiero faceci... Uważam, że paradowanie bez stanika z widocznym cycem jest niesmaczne tak jak dłubanie palcem w nosie. W domu wolność jestem w stanie zaakceptować wszystko jak się dzieje w czyimś domu xd Dołączył: 2021-09-27 Miasto: Czacza Liczba postów: 201 12 stycznia 2022, 08:18 Ze mną na studiach była dziewczyna (w innej grupie), która nie nosiła stanika. Dla mnie to było bardzo niezręczne, nie wiedziałam, gdzie oczy podziać, żeby uniknąć przypadkowego przesunięcia wzrokiem po jej piersiach. Zwłaszcza że sutki jej sterczały cały czas. Wybór sukni ślubnej jest nie lada wyzwaniem dla przyszłej panny młodej. Nie ma w tym oczywiście nic dziwnego, gdyż dzień ślubu jest jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu. Jednak na całość ślubnej stylizacji składa się nie tylko to, co widać na zewnątrz. Niezwykle istotne są również dodatki panny młodej znajdujące się pod suknią. Mowa oczywiście o bieliźnie, która powinna być odpowiednio dopasowana do ślubnej kreacji. Jak zatem dopasować biustonosz do sukni ślubnej, aby panna młoda poczuła się pięknie i zmysłowo? Podpowiadamy! 👰Wybór bielizny zdecydowanie nie należy do najłatwiejszych zadań. Musi być ona nie tylko idealnie dopasowana do fasonu sukni ślubnej, ale również panna młoda powinna się czuć w niej komfortowo i pięknie. Stanik i majtki nie powinny być widoczne pod sukienką, a jednocześnie muszą przylegać do ciała nie uciskając i nie drażniąc skóry. 😉 Obok funkcjonalności, panna młoda powinna się również czuć w bieliźnie zmysłowo i seksownie. Jakie zatem biustonosze damskie będą idealnym wyborem dla przyszłej panny młodej?Co jest najważniejsze przy wyborze biustonosza do sukni ślubnej?Jeśli chcesz mieć pewność, że Twój biustonosz będzie odpowiednio dopasowany i dopełni ślubną stylizację, zwróć uwagę na 3 podstawowe elementy, dzięki którym wybór tej części bielizny stanie się zdecydowanie łatwiejszy 🙂Adobe StockKrój sukni ślubnejSklepy internetowe i butiki wręcz prześcigają się w propozycjach biustonoszy dla panny młodej. Można spotkać bardotki, balkonetki, staniki z fiszbanami, półgorsety i push-up’y. Rzeczywiście może się zakręcić w głowie od nadmiaru możliwości. Aby zachować równowagę, powinnaś skupić się na jednym niezwykle istotnym aspekcie: kroju sukni ślubnej i jej dekolcie, to zdecydowanie zawęzi pole poszukiwań 😉Dopasowana miseczkaPamiętaj, że stanik powinien być odpowiednich rozmiarów. Nie powinien Cię uwierać i być za ciasny, dlatego też dokładnie go zmierz. Zwróć uwagę przede wszystkim na miseczkę. Dobrze dopasowana nie powinna uciskać brodawki oraz obejmować całą pierś od boku do mostka a karczek, czyli dolna część biustonosza, powinna gładko przylegać do klatki piersiowej. 🙂 Zmierz też odpowiednio obwód pod biustem, bo to na nim opiera się ciężar piersi. Pamiętaj też, aby wybierać biustonosz, którego obwód jest kilka centymetrów mniejszy niż ten pod biustem, gdyż ten może się rozciągnąć w trakcie brafitterkiWiększość lepszych salonów z bielizną posiada usługę konsultacji ze specjalistką, która pomoże Ci nie tylko wybrać odpowiedni rozmiar biustonosza, ale również jego rodzaj. Taka konsultacja na pewno ułatwi Ci zadanie wybrania najlepiej dopasowanej bielizny. 👩Jaki biustonosz do sukni ślubnej bez ramiączek?Jeśli Twoja suknia ślubna posiada dekolt hiszpański albo w kształcie serca i oczywiście jest bez ramiączek, najodpowiedniejszym typem biustonosza będzie bardotka albo balkonetka. 😉 Oba te typy biustonoszy mają odpinane ramiączka, a co najważniejsze ładnie obejmują całe piersi i nadają im kuszący kształt. Te typy staników świetnie nadają się również jako bielizna na noc poślubną. W połączeniu z figami i pończochami będziesz wyglądała naprawdę zmysłowo i StockJaki biustonosz do sukni ślubnej bez pleców?Suknia ślubna bez pleców jest niezwykle zmysłowa i kusząca, jednak ma jedną niedogodność, przez którą panny młode mogą się jej obawiać. Jest to oczywiście problem z wyborem odpowiedniego biustonosza, dlatego też często na ten krój decydują się panny młode z małym biustem. Czy to jednak oznacza, że przyszłe mężatki z krąglejszymi piersiami nie mogą sobie na nią pozwolić? Nic bardziej mylnego! Istnieją rodzaje biustonoszy, które idealnie nadają się do sukni ślubnej bez samonośnyTo typ stanika, który nie posiada ramiączek ani zapięcia z tylu, dzięki czemu świetnie dopasowuje się do piersi. 😊 Jego aplikacja nie jest trudna, ale prawdą jest, że lepiej trzymają się w nim ciut mniejsze piersi. Panie z obszerniejszym biustem powinny jednak postawić na dodatkowe podtrzymanie biustu np. za pomocą z obniżonym zapięciemJeśli jesteś panną młodą z krąglejszym biustem, taki typ stanika będzie dla Ciebie najbardziej odpowiedni. Jest on zazwyczaj zapinany pod łopatkami, czyli na linii, na której zazwyczaj kończy się suknia ślubna bez pleców. 😉Dodatkowo możesz wybrać taki, który jest bez ramiączek lub zapinany na szyi. Jaki biustonosz do sukni ślubnej z gorsetem? Suknia ślubna księżniczka to kreacja z dobrze dopasowanym gorsetem i muślinowym rozłożystym dołem. Jest wybierana przez panny młode, które chcą podkreślić swoje wcięcie w talii, a dodatkowo podkreślić biust. Zazwyczaj w gorsecie wszyte są już miseczki, ale nie w każdej. W takim typie sukni najważniejsze jest, aby wyeksponować biust, które powinien być oczywiście dobrze ułożony. Wszystko zależy też od tego, czy będziesz miała suknię z ramiączkami, czy bez. Najważniejszym jest jednak, aby biustonosz nie był zbyt ciasny, gdyż spowoduje to, że piersi i boczki będą się nieładnie “wylewały”. 🙂Jak dobrać kolor biustonosza do sukni ślubnej?Adobe StockKolor stanika musi pełnić jedną zasadniczą funkcję – nie przebijać przez bardziej prześwitujące fragmenty sukni ślubnej szczególnie koronkowe. Najbezpieczniejszym kolorem jest biel i beż (kolor cielisty). 🤍 Czasem przyszłe panny młode wybierają również delikatny pudrowy róż. Możesz również pokierować się odcieniem Twojej karnacji, co również może pomóc Ci w wyborze odpowiedniego koloru biustonosza. fot. Fotolia Kochana P.! Po raz kolejny sprawdziło się powiedzenie, że najlepszych odkryć dokonuje się przypadkiem. A było tak: miesiąc temu, w listopadowy poniedziałek, obudziłam się za późno, więc w jeszcze większym pośpiechu niż zazwyczaj szykowałam dzieci do szkoły. Wzięłam prysznic, obudziłam towarzystwo, przygotowałam śniadania i torebki z jedzeniem, odszukałam torbę na basen, legitymację, ukochanego misia i pognałam się ubierać. Majtki, skarpetki, dżinsy, o – nie mam żadnego stanika w komodzie. Dzień wcześniej wszystkie wyprałam – schną w pralni w piwnicy, nie wiem, czy wyschły, nie mam już czasu iść i sprawdzać. A co tam, założę T-shirt i bluzę, a na to kurtkę, zresztą i tak po rozwózce wracam do domu, więc nikt nie zauważy, że jestem bez biustonosza. Nowa reklama Pepco oburza. „Umacniacie stereotypową rolę kobiety”, czyli miało być rodzinnie, a wyszło seksistowsko? Ktoś jednak zauważył – ja sama. Siedziałam przy biurku, stukałam w klawisze i było mi tak… wygodnie. Poszłam z psem do lasu – nieskrępowanie. Robiłam zupę – luz. Zawoziłam na tańce – swoboda. Oglądałam film na kanapie – że oswobodzonym piersiom jest bardzo dobrze. Zdecydowanie lepiej niż w jakimkolwiek modelu biustonosza. Hm, pomyślałam, dlaczego ja przez całe życie sądziłam, że muszę nosić stanik? I kiedy się nad tym zamyśliłam, to wyszła mi z tego opresyjna historia. Pod koniec podstawówki z niepokojem oglądałam się w lustrze – czy już mam piersi w rozmiarze A, które można opakować w biustonosz, tak by Boże broń żaden kolega nie wypatrzył ich przez koszulkę – sauté. Szukanie pierwszej bielizny, która nie była ani ładna, ani wygodna, a przede wszystkim potrzebna. Babcia jednak mówiła: „Kobieta musi nosić biustonosz, bo on podtrzymuje biust. Nie będziesz nosić, to się zdeformuje i opadnie. Dbaj o wygląd, pamiętaj”. No to dbałam. Pojawiły się markowe staniki, był większy wybór. Pod sukienki letnie, koszule flanelowe, grube swetry z wełny – zawsze biustonosz. Podczas ciąży, po ciąży, w czasie karmienia – stanik. Od jakiegoś czasu byłam niezadowolona z każdego posiadanego modelu. Niby okej, ale zawsze jakiś mały defekt. Każdy biust jest inny, a przemysł bieliźniarski oferuje ujednolicone rozwiązania. Zmierzyłam setki staników, wybierając je samodzielnie lub z pomocą sprzedawczyń – ideału nie znalazłam. Dlaczego bardziej mnie przekonuje reklama z dojrzałą aktorką, a nie z młodą blogerką Za to bez stanika – czuję się cudownie. Oddycham pełną piersią, nieskrępowaną fiszbinami, haftkami, gumkami, koronkami. Konwenansem. Potrzebą innych. Tak, innych. Okazuje się bowiem, że o ile mnie jest bardzo dobrze z uwolnionym biustem, to społeczeństwo raczej wolałoby go wtłoczyć w uprząż. Byłam w teatrze. Gorąco, ogrzewanie hajcuje. Podczas przerwy rozpinam marynarkę, pod którą mam koszulkę. Pod koszulką nic, ale to nie tiul czy prześwitujący jedwab, tylko konkretna bawełna, a i tak przyciągam tyle spojrzeń, ile przed chwilą Andrzej Seweryn w roli króla Leara. Czekam, aż córka skończy zajęcia teatralne. Koleżanka przygląda mi się wnikliwie i konfidencjonalnym szeptem pyta: „Ty nie masz stanika?”. Potwierdzam. „No ale wiesz, to trochę widać. Nie boisz się, że ktoś zobaczy?”. Ja jestem w bawełnianym T-shircie z długim rękawem, średnio opiętym i z zabudowanym dekoltem, ona ma na sobie obcisły sweter w serek. W tym głębokim wycięciu, jak na tacy, serwuje podparte, zebrane i wypychane ku światu bardotką piersi. Nie mam natury ekshibicjonistki, lubię ładną bieliznę, podczas intensywnego uprawiania sportu chyba jednak wolę utrzymać swoje piersi bielizną w bezruchu, ale to ja decyduję, co i kiedy włożę. A zdumienie, że kobieta ma piersi i nawet – och, co za straszne słowo! – brodawki – nieustająco mnie Twoja (bez stanik)A „Dlaczego nie mogę wyjść, wyglądając jak chcę, żeby jakiś facet nie złapał mnie za tyłek?”. Cześć, Bezwstydnico! Jako młoda dziewczyna nosiłam wyłącznie biustonosze o sztywnych, wyprofilowanych miseczkach. Nie, nie chodziło o to, by optycznie zwiększyć biust – a o nieszczęsne brodawki. Które czasem, na przykład w pracy, pod wpływem zimna twardniały. Przez co stawały się widoczne. Co mnie wprawiało w okropne zażenowanie. Chciałam być traktowana poważnie i merytorycznie – a czy można traktować poważnie i merytorycznie kogoś, komu akurat w widoczny sposób stwardniały sutki?... Takie biustonosze wybierałam długo, bardzo długo. Tylko takie wchodziły w grę, tylko takie wybierałam. Nawet moje kostiumy kąpielowe na basen lub na lato musiały mieć sztywne miseczki. Urok nienoszenia stanika w ogóle odkryłam dopiero latem tego roku. Byłam w połowie ciąży. W pozycji siedzącej góra brzucha przywierała mi do dołu biustu, w stojącej i w ruchu pot kroplił się między piersiami. Najpierw więc zdjęłam, bo gorąco. Potem odkryłam, że mi bardzo wygodnie. Tak wygodnie, że nie wróciłam do noszenia staników aż do końca ciąży. Teraz noszę – bo karmię. A że najmłodszą zamierzam karmić tak jak starsze dzieci – przez mniej więcej rok, to jeszcze trochę ponoszę. Później – zobaczymy. W ogóle, wiesz? W upływie życia, tym fascynującym marszu wciąż do przodu najwspanialsze jest właśnie odkrywanie raz po raz – że WCALE NIE MUSIMY! Tego, tamtego, owego. Nie musimy spełniać większości oczekiwań. Nie musimy być ideałami. Nie musimy koniecznie mieć płaskich brzuchów albo farbowanych włosów. A w każdym razie nie ma to nic wspólnego z naszym poczuciem szczęścia! Ty jesteś szczęśliwa bez stanika i farby, ja jestem szczęśliwa, choć zmieniłam rozmiar S na M oraz nie co dzień robię makijaż. Co więcej – czuję, że w kwestii wyzwolenia sporo jeszcze przed nami. Że przytoczę tylko dwa cytaty z dwóch bliskich nam Grodzieńska w swej pełnej wdzięku i humoru książce Już nic nie muszę z radością rozpisywała się o zaletach starości. Na przykład: jako młoda tancerka musiała trzymać restrykcyjną dietę. Teraz – nie musi. Nie musi także się przypochlebiać, wstawać o określonej godzinie, zważać, co sobie inni pomyślą. O ironio, mimo tego niezważania, do końca pozostała czarującą, ujmującą elegancką (i szczupłą!) kobietą. I jeszcze Jeremi Przybora:Znaleźliśmy się w wieku – trudna rada – że się człowiek przestał dobrze zapowiadać. Ale z drugiej strony również cieszy się – że się również przestał zapowiadać źle. Ha! No właśnie! Nie patrzmy na dojrzałość jak na ostatni dzwonek, jak na ostrzeżenie, że następny etap to już przekwitanie. Dojrzałość to smak, rozkwit, samoświadomość, pewność siebie. Spokój i radość życia. Czego Tobie i wszystkim naszym Czytelniczkom z serca życzę,Paulina Polecamy cykl felietonów... w formie listów. Paulina Płatkowska i Agnieszka Jeż, autorki powieści dla kobiet „Nie oddam szczęścia walkowerem" i „Szczęściary" piszą dla Was felietony w formie maili do przyjaciółki. O życiu, rodzinie, miłości, o wszystkim, co dla polskich kobiet, matek, żon, singielek, szczęśliwych i tych szczęścia szukających jest ważne. Najnowsza książka Pauliny Płatkowskiej i Agnieszki Jeż „Marzena M.” już do kupienia w Empiku. Zapraszamy też na blog pisarek - oraz na ich funpage na Facebooku. Liderka zespołu Piękni i Młodzi Magdalena Narożna po raz kolejny zaskoczyła swoich fanów umieszczając niecodzienną relację. Twórczyni największych przebojów „Ti Amo(Jak w Bajce),”Nowa Ja” bądź „Coraz bliżej”.Czytaj również: Pilne! Kamil Kossakowski w szpitalu! Jego stan jest poważny! Odwołane koncerty zespołu DiscoBoys!Magdalena Narożna liderka zespołu Piękni i Młodzi, jedna z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek muzyki tanecznej. Jej głos to wizytówka osobisty jednej z najbardziej charakterystycznych gwiazd sceny muzyki tanecznej wpływa niemal że na wszystkich bardzo przypadku liderki zespołu Piękni i Młodzi możemy podziwiać nie tylko urok osobisty, ale i również piękne muzyki disco polo z wielką dokładnością pielęgnuje swój wygląd zewnętrzny, ale równie dobrze dba o swoją zamiłowania do muzyki wokalistka disco polo świetnie odnajduje się w swoim domowym zaciszu w którym posiada swój własny społecznościowe zostały rozgrzane do czerwoności! Takiego kroku ze strony Magdaleny Narożnej nikt by się nie również: Zostań gwiazdą disco polo! Znany wokalista daje szansę innym na wielką karierę!Zrobiło się bardzo gorąco, nie tylko wysokie temperatury towarzyszą nam wszystkim na dworze! Wokalistka disco polo postanowiła rozgrzać swój największy portal społecznościowy jakim jest Instagram umieszczając pół nagie Narożna postanowiła w hotelu wyjrzeć przez okno bez biustonosza, fani nie kryli swoich ognistych reakcji w komentarzach umieszczonym pod zdjęciem postanowiła również zadać swoim fanom pytanie związane z pogodą oraz tym iż duma nad kreacją macie pogodę za oknem ? Ja zastanawiam się w co się ubrać na koncert . Życzę Wam wspaniałego wieczorumadzia_pim Kliknij w obrazek i włącz teledysk Kategoria: Porady , Styl 0 Chodzenie bez stanika – wypada czy nie? Jeszcze do niedawna brak stanika pod ubraniem w miejscach publicznych kojarzył się jedynie z faux pas. Dziś coraz częściej w ofertach sklepów znajdujemy mocno wykrojone bluzki i sukienki, które odsłaniają wiele ciała. Większość z nich wygląda bardzo atrakcyjnie. Pojawia się jednak pytanie, jak je nosić. Gwiazdy, influencerki i celebrytki często prezentują się w takich kreacjach. Ten trend widoczny jest jednak nie tylko na Instagramie. Coraz częściej możemy go zaobserwować w przestrzeni miejskiej. Brak stanika pod bluzką przestaje być czymś zakazanym. Jeśli tylko mamy ochotę, możemy sobie pozwolić na taką stylizację. Masz obawy, że będziesz wyglądać wulgarnie lub niestosownie? Mamy dobrą wiadomość. Istnieją modowe triki, które pozwolą nam tego uniknąć. Sprytne sposoby na noszenie bluzek bez stanika Istnieje kilka opcji na noszenie bluzki bądź też sukienki bez nieestetycznych wystających ramiączek biustonosza. Możemy z niego zrezygnować całkiem lub zastosować jeden z bieliźnianych trików. Niektóre staniki i akcesoria pozwalają wyeliminować ten problem. Oto kilka opcji. Bluzka na goły biust – czy tak się da? Jak najbardziej! Wiele z nas z łatwością może sobie na pozwolić na chodzenie bez stanika – szczególnie posiadaczki małego i średniego biustu. Wszystko zależy od kwestii naszej wygody. Jeśli przeszkadzają nam prześwitujące sutki, warto wybrać bluzkę z grubszego materiału. Większe piersi mogą jednak opadać i wymagać wsparcia. W takim przypadku rozwiązaniem mogą być bluzki i topy z usztywnieniem. Niektóre z nich mają wszyte fiszbiny. Inne wzbogacone są gumką lub dodatkową warstwą materiału w okolicach klatki piersiowej. Dzięki temu unikniemy wystających ramiączek, a jednocześnie zadbamy o własny komfort. Naklejki na brodawki Niestety noszenie bluzki bez stanika ani żadnego innego wsparcia nie sprawdzi się zawsze i u każdej z nas. Czasem musimy sobie nieco pomóc. Jednym ze sprytnych sposobów na uniknięcie noszenia biustonosza są samonośne naklejki na brodawki. Mogą one mieć formę biustonosza samonośnego lub osłonek, które zapobiegają prześwitywaniu sutków. To, którą opcję wybierzemy, zależy od naszych potrzeb. W każdym z tych wypadków jest to jednak bardzo dyskretny sposób na pozbycie się nieestetycznych odkształceń i ramiączek stanika. Jednocześnie zachowujemy ładnie uniesiony biust i jego stabilność. Staniki do zadań specjalnych Jeśli nie jesteś przekonana do naklejanej bielizny, możesz postawić na sprytny model stanika. Istnieją biustonosze, które możemy dopasować do bluzek bez pleców oraz takich z głębokim dekoltem. Są to różnego rodzaju bardotki, staniki gorsetowe, modele z obniżonym zapięciem lub zapinane na szyi. Więcej na temat doboru tego typu biustonoszu piszemy w artykule: „Stanik do sukienki bez pleców – jaki wybrać?”. Bluzki bez stanika – kiedy lepiej z nich zrezygnować? Mimo że stylizacje bez użycia stanika przestały już dziwić, istnieją okoliczności, w obliczu których lepiej z niego nie rezygnować. Są to przede wszystkim różnego rodzaju sytuacje formalne i oficjalne, np. rozmowa o pracę – kiedy chcemy wyglądać profesjonalnie i czuć się komfortowo. Podobnie będzie w każdych innych okolicznościach, w których fakt braku stanika mógłby sprawić, że poczujemy się niepewnie lub niekomfortowo. Share This Post :

bez stanika na wesele